Trzy metry nad niebem

1. Anonimowy7 listopada 2016 11:44 [banysz123]

Czy konsekwentność w życiu jest ważna? W miłości chyba to nie obowiązuje. "Trzy metry nad niebem" Federica Moccia to historia o Babi i Stepie, o dwóch różnych osobowościach. Babi to pilna uczennica, a Step to po prostu chuligan. Jednak coś ich do sobie ciągnie. Poznają się w wyniku przypadkowych wydarzeń, ale przez to stają się sobie bliżsi. Zakochują się w sobie bez końca, choć na początku było między nimi różnie. Ale czy da się zmienić drugą osobę? O wszystkich ich zmaganiach i jakże pięknej miłości wręcz trzeba przeczytać.
Książka wywołuje jakże wiele emocji, można się gniewać na bohaterów lub lub po prostu zakochać się w wybranych częściach powieści. Wszystkie dziewczyny pewnie marzą o takiej miłości, która wznosi trzy metry nad niebem.

Magda Banysz


2. Aleksandra Kucharska30 stycznia 2017 20:46

" Trzy metry nad niebem"- Federico Moccia

Powieść opowiada o miłości dwojga nastolatków, którzy różnią się, zarówno pod względem charakteru jak i przyzwyczajeń. Babi jest świetną uczennicą i przykładną córką, a Stefano agresywnym chuliganem i złodziejem. Mimo sprzeciwu otoczenia zostają parą. Choć ich związek nie przetrwał, to miłość ta zmieniła ich oboje. Ona staje się bardziej otwarta, a on łagodnieje. Przeżyli razem wiele wspaniałych chwil, które uniosły ich nie tylko do nieba, ale jak określił Step "o wiele wyżej, co najmniej trzy metry nad niebem". Historia ta uczy nas, że nie należy oceniać ludzi pochopnie, ponieważ może okazać się, że ich zachowania są wynikiem różnych, czasami bardzo trudnych sytuacji życiowych.
O.K.


3. Tysiąc Żyć Czytelnika31 stycznia 2017 19:19

'Trzy metry nad niebem' – Federico Mocca

Hiszpański romans wszech czasów. 'Po prostu nie ma możliwości, żeby ci się nie podobało!' Melodramat, który ogarnął serca wielu. Buntownik, niegrzeczny chłopak zakochany w przeciętnej, miłej studentce. Zakochani, mimo tylu dzielących ich różnic…

Zamieszanie wokół tej książki zaczęło się, gdy pojawiła się w lekturach proponowanych na drugi etap olimpiady z języka polskiego w tamtym roku. Bardzo się zdziwiłam na tą wieść, bo nigdy nie myślałam, że taka książka – romans i to do potęgi, może się znaleźć w tak zacnym gronie. Długo myślałam o tej pozycji, aż stwierdziłam, że to na bank jest coś dla mnie. Kocham romanse, a szczególnie takie, które czegoś uczą.

Poddałam się po 4 opisie perfum. Nie rozumiem, w jaki sposób ja mam sobie wyobrazić zapach jedynie po jego nazwie. Dajcie ludzie spokój, ile można takie sprawy wałkować. Może coś źle zrobiłam, źle się nastawiłam, ale – niestety nie przebrnęłam.

~ Tysiąc Żyć Czytelnika


4. Anonimowy31 stycznia 2017 21:26

Federico Moccia - "Trzy metry nad niebem"
Ta książka jest absolutnie rewelacyjna i warta uwagi. Opowiada o dziewczynie z dobrego domu, która poznaje agresywnego chuligana. Pomimo różnych charakterów, sprzeciwu matki dziewczyny, młodzi zakochują się w sobie na zabój. Dzięki tej miłości oby dwoje się zmieniają wzajemnie, on zaczyna prowadzić spokojniejsze życie, a ona bardziej otwiera się na świat. Powieść jest przede wszystkim wciągająca, zabawna, ale także wzruszająca do łez. Gdy ktoś mnie pyta "Jaka jest Twoja ulubiona książka?" to od razu bez zastanowienia odpowiadam " Trzy metry nad niebem". Można jeszcze dodać, że książka ta jest zainspirowana filmem. Na koniec mój ulubiony fragment: "-Jestem szczęśliwa. Nigdy w całym swoim życiu nie czułam się tak dobrze. A ty?" ... "Tak, że mógłbyś dotknąć palcem nieba?" ... "- O wiele wyżej. Co najmniej trzy metry nad niebem."

Magdalena Szeligowska


5. Nikola Wójcik31 stycznia 2017 23:09

„Trzy metry nad niebem” – Federico Moccia

Babi to przykładna dziewczyna. Pochodzi z dobrego domu, świetnie się uczy i wręcz świeci przykładem. Właściwie jak to się dzieje, że poznaje Stepa? To skomplikowane i pogmatwane. Właściwie kim jest Step? Agresywnym idiotą, który daje poczucie niemyślącego.

Tutaj naradza się miłość. Zakazana, według opisów piękna i tak dalej, i tak dalej. Mamuśka się nie zgadza, więc zróbmy jej na przekór! Dowiedzmy się także dlaczego Step jest agresywny…

Tak wiele osób zachwalało tę książkę. Ja nie widzę w niej nic cudownego. Jestem nią znudzona.

Kilarth

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz