Pacjentka z sali numer 7

1. Nikola Wójcik29 stycznia 2017 22:24

„Pacjentka z sali numer 7” - Baptiste Beaulieu

Przez siedem dni i jedną noc jesteśmy widzami jednego wielkiego spektaklu, gdzie mamy wszystkiego po trochu. Tematy tabu, życie, śmierć, humor i smutek – niewielu pisarzy pokazuje nam to wszystko razem. Te działy łączy jeszcze jedno – nieubłagana i rzeczywista prawda.

Lekarz pracuje na Oddziale Ratunkowym, a mimo to jest niezwykle częstym gościem na Oddziale Opieki Paliatywnej. Kobieta-Ognisty Ptak jest osobą, której dni są już policzone. Przed śmiercią chce tylko zobaczyć swojego syna. Lekarz za to, chcąc pomóc spełnić jej ostatnią wolę, utrzymuje ją przy życiu, opowiadając historie z życia wzięte. Pomagają mu w tym współpracownicy.

„Pacjentka z sali numer 7” nie zostawia nam wiele do życzenia. Wzrusza, tak jak powinna, bawi, tak jak autor nam zagra i pokazuje prawdę o naszym życiu. Wpaja nam do głowy, że wszystko się kiedyś kończy.

Jestem zakochana w tej książce mimo tego, że zaczęłam czytać ją od niechcenia. Polecam.

Kilarth

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz