Hej, wszystkim
Niedawno przeczytałam ,, Małego Księcia ‘’Antoniego de Saint – Exupery. Powiem Wam, że ta książka jest jedną z najpiękniejszych książek, w których jest poruszony wątek miłości. Mały Książę na swojej asteroidzie opiekuje się róża, o której myśli ze jest ona tylko jedna na cały świecie. Niestety, róża jest strasznie wymagająca i chce, żeby chłopiec spełniał jej wszystkie zachcianki.
Po pewnym czasie bohater nie wytrzymuje opuszcza swoją asteroidę. Podczas przygód, które napotyka na swojej drodze okazuje się ze róża go okłamała i nie jest jedyna; jest też wiele innych tak samo pięknych róż ale mały książę uświadamia sobie, że jego róża jest tylko jedna, bo ma w sobie,, to coś”, co czyni ją wyjątkową.
Lekcja o miłości, ją daje nam mały książę jest bardzo ważna i potrzebna w życiu, bo często nie umiemy zrozumieć, jak ważną wartością jest miłość. A wy, co myślicie o postępowaniu Małego Księcia ?
Mały Książe – jest to poetycka opowieść o miłości, przyjaźni przekazana przez opis przygód tyułowego bohatera Małego Księcia.
Mały Książe mieszka na asterioidzie, na której znajduje się jego jedyny przyjaciel – róża, o ktrórą dba każdego dnia zapewniając jej rozrywkę oraz podelwając ją regularnie. Niestety róża bywa kapryśna i dumna, co ułtawiło decyzję Małemu Księciu o opuszczeniu asterioidy.
Rozpoczął więc swoją podróż podczas, której poznawał nowe osoby np. latarnika, bankiera, króla. Każdego dnia jego myśli uciekały ku róży, martwił się o nią. Ta krótka opowieść pozwala nam dostrzec jak często nie zauważamy prawdziwej przyjaźni obok siebie, tylko poszukujemy jej, a jak wszystkim wiadomo przyjaźń to najpieksznejsze uczucie w życiu.
,Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”.
Dlaczego wybrałam tą książkę? Nie wiem. Bo jest wyjątkowa? Nie, nie dlatego. Bo jest ciekawa? To nie jest główny powód. Bo pasuje do tematu? Może. Bo... bo co? Co jest w niej takiego, że spośród milionów książek, jakie są na świecie, wybrałam taką, a nie inną? Nie potrafię podać jednej, sensownej odpowiedzi. Ale prawda jest taka, że jednocześnie pokochałam i znienawidziłam tą książkę. Niech nikt nie zrozumie mnie źle, opowieść jest wspaniała, ale... taka smutna i... prawdziwa.
Zaczynasz czytać. Poznajesz małego księcia i jego świat. I w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że ta historia jest bardziej realna, niż to mogłoby wydawać się na początku. 106 Prawdziwe jest to, że dzieci inaczej od dorosłych rozróżniają co jest ważne. Prawdziwe jest to, że czasem bardziej samotny jesteś wśród ludzi. I prawdziwe jest to, że "oswajając" kogoś, ryzykujesz łzy.
Te wszystkie przygody małego księcia okazują się pełne ukrytej treści. To od naz zależy, czy ją dostrzeżemy, tak samo jak to, czy weźmiemy ją sobie do serca.
Anja772
"Mały Książę" Antoine de Saint - Exupery
Dlaczego wybrałam tą książkę? Nie wiem. Bo jest niezwykła? Nie, nie o to chodzi. Bo jest ciekawa? To za mało powiedziane. Bo pasuje do tematu? Może, ale to też nie to. Bo... bo co? Co jest w niej takiego, że spośród milionów innych książek warto wybrać właśnie tę? Nie potrafię podać jednego sensownego powodu. Ale prawda jest taka, że jednocześnie pokochałam i znienawidziłam tą opowieść. Nie zrozumcie mnie źle, jest ona wspaniała, ale... ale taka smutna. Dlaczego tak twierdzę? Zaczynasz czytać. Poznajesz małego księcia i nagle zdajesz sobie sprawę, że ta książka jest bardziej realna niż mogłoby się wydawać na początku. Bo czy to nie jest prawda, że dzieci inaczej od dorosłych postrzegają rzeczy ważne? Że czasem wśród ludzi jesteśmy bardziej samotni? Albo że "oswajając" kogoś ryzykujemy łzy? "Mały książę" jest pełny ukrytych znaczeń i to od nas zależy czy je dostrzeżemy i czy weźmiemy je sobie do serca.
Anja772
To szczególna książka. Opowiada o przyjaźni, miłości, szczęściu, życiu oraz śmierci.
Tytułowy Mały Książę patrzy na świat oczami dziecka, ale dziecka, które dorasta do prawdziwej przyjaźni i miłości. To powieść a raczej powiastka, w dodatku filozoficzna o najważniejszych wartościach w życiu człowieka.
Autor karykaturalnie przedstawia różne postawy życiowe, ukazując ich wady i brak logiki w postępowaniu dorosłych.
W baśni, bo tak też można zakwalifikować utwór, upersonifikowane elementy przyrody, jak Lis czy Róża, wskazują bohaterowi, co tak naprawdę w życiu jest istotne.
Mały Książę umiera, by powrócić do Róży, którą kocha. Saint Exupery pokazuje czytelnikowi, że śmierć to nie koniec.
Książka jest prawdziwą skarbnicą sentencji, przesłań moralnych i wskazówek, jak żyć, by być szczęśliwym. To utwór dla czytelnika w każdym wieku. Zarówno dziecko jak i dorosły znajdzie tu coś dla siebie.
Serdecznie polecam dużym i małym
Dorota Węgrzyn
Mały Książę to najpiękniejsza, a zarazem najgorsza opowieść jaką przeczytałam. Pewnie nasuwa się teraz wszystkim pytanie...Dlaczego tak jest? Za każdym razem, gdy ją czytam inaczej ją interpretuję. Buzuje we mnie wtedy milion emocji, które nie są do okiełznania. Radość, smutek, płacz, wściekłość. Jak jedna książka może wywołać tyle emocji na raz? Otóż u mnie lektura Mały książę to zrobiła. Podczas czytania jej cieszę się jak małe dziecko i płaczę jak bóbr. Z jakiego powodu? Bo jest smutna? Też, ale przede wszystkim...bo jest taka prawdziwa i podobna do naszego codziennego życia. Życia młodych ludzi. Mały książę patrzy na świat oczami dziecka...dorastającego dziecka do miłości i przyjaźni. Z początku jest zwykłym dzieckiem, które nic nie wie o oddaniu, miłości i przyjaźni, jednak uczy się co to prawdziwa miłość i poświęcenie. Oddaję swoje życie, aby powrócić do Róży, którą kocha. Powieść zdecydowanie jest dla czytelników w każdym wieku. Każdy w tej lekturze znajdzie coś dla siebie.
Mały Książe to książka o prawdziwej przyjaźni, odwadze i ciekawości świata. Jest pełna refleksji i wzruszających momentów, jednak nie wszystkim przypada do gustu. Dla mnie był to strzał w dziesiątkę! Opowieść o małym chłopcu i narcyzowatym kwiecie. Każda kolejna planeta odwiedzana przez Małego Księcia daje szerokie pole do myślenia i zastanawiania się nad ukrytymi w nich problemami. Cudowne uczucie łączące złotowłosego chłopca z Różą to prawdziwa, szczera przyjaźń. Nie da się jej zauważyć od razu, ale zawsze jest przy nas, w każdym kolejnym rozdziale, na każdej kolejnej planecie. To,co ukazane jest w tej książce, to coś o czym często piszę w tym tekście.To uczucie, bez którego człowiek nie jest w stanie funkcjonować . To przyjaźń. Paulina Pawlik
Niedawno przeczytałam ,, Małego Księcia ‘’Antoniego de Saint – Exupery. Powiem Wam, że ta książka jest jedną z najpiękniejszych książek, w których jest poruszony wątek miłości. Mały Książę na swojej asteroidzie opiekuje się róża, o której myśli ze jest ona tylko jedna na cały świecie. Niestety, róża jest strasznie wymagająca i chce, żeby chłopiec spełniał jej wszystkie zachcianki.
Po pewnym czasie bohater nie wytrzymuje opuszcza swoją asteroidę. Podczas przygód, które napotyka na swojej drodze okazuje się ze róża go okłamała i nie jest jedyna; jest też wiele innych tak samo pięknych róż ale mały książę uświadamia sobie, że jego róża jest tylko jedna, bo ma w sobie,, to coś”, co czyni ją wyjątkową.
Lekcja o miłości, ją daje nam mały książę jest bardzo ważna i potrzebna w życiu, bo często nie umiemy zrozumieć, jak ważną wartością jest miłość. A wy, co myślicie o postępowaniu Małego Księcia ?
2. Monika Giluk30 listopada 2016 14:38
Mały Książe mieszka na asterioidzie, na której znajduje się jego jedyny przyjaciel – róża, o ktrórą dba każdego dnia zapewniając jej rozrywkę oraz podelwając ją regularnie. Niestety róża bywa kapryśna i dumna, co ułtawiło decyzję Małemu Księciu o opuszczeniu asterioidy.
Rozpoczął więc swoją podróż podczas, której poznawał nowe osoby np. latarnika, bankiera, króla. Każdego dnia jego myśli uciekały ku róży, martwił się o nią. Ta krótka opowieść pozwala nam dostrzec jak często nie zauważamy prawdziwej przyjaźni obok siebie, tylko poszukujemy jej, a jak wszystkim wiadomo przyjaźń to najpieksznejsze uczucie w życiu.
,Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”.
3. Anja77230 listopada 2016 18:15
Zaczynasz czytać. Poznajesz małego księcia i jego świat. I w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę, że ta historia jest bardziej realna, niż to mogłoby wydawać się na początku. 106 Prawdziwe jest to, że dzieci inaczej od dorosłych rozróżniają co jest ważne. Prawdziwe jest to, że czasem bardziej samotny jesteś wśród ludzi. I prawdziwe jest to, że "oswajając" kogoś, ryzykujesz łzy.
Te wszystkie przygody małego księcia okazują się pełne ukrytej treści. To od naz zależy, czy ją dostrzeżemy, tak samo jak to, czy weźmiemy ją sobie do serca.
Anja772
3. Anonymous30 listopada 2016 18:46
Dlaczego wybrałam tą książkę? Nie wiem. Bo jest niezwykła? Nie, nie o to chodzi. Bo jest ciekawa? To za mało powiedziane. Bo pasuje do tematu? Może, ale to też nie to. Bo... bo co? Co jest w niej takiego, że spośród milionów innych książek warto wybrać właśnie tę? Nie potrafię podać jednego sensownego powodu. Ale prawda jest taka, że jednocześnie pokochałam i znienawidziłam tą opowieść. Nie zrozumcie mnie źle, jest ona wspaniała, ale... ale taka smutna. Dlaczego tak twierdzę? Zaczynasz czytać. Poznajesz małego księcia i nagle zdajesz sobie sprawę, że ta książka jest bardziej realna niż mogłoby się wydawać na początku. Bo czy to nie jest prawda, że dzieci inaczej od dorosłych postrzegają rzeczy ważne? Że czasem wśród ludzi jesteśmy bardziej samotni? Albo że "oswajając" kogoś ryzykujemy łzy? "Mały książę" jest pełny ukrytych znaczeń i to od nas zależy czy je dostrzeżemy i czy weźmiemy je sobie do serca.
Anja772
4. Magdalena Stolarska30 listopada 2016 19:17
Tytułowy Mały Książę patrzy na świat oczami dziecka, ale dziecka, które dorasta do prawdziwej przyjaźni i miłości. To powieść a raczej powiastka, w dodatku filozoficzna o najważniejszych wartościach w życiu człowieka.
Autor karykaturalnie przedstawia różne postawy życiowe, ukazując ich wady i brak logiki w postępowaniu dorosłych.
W baśni, bo tak też można zakwalifikować utwór, upersonifikowane elementy przyrody, jak Lis czy Róża, wskazują bohaterowi, co tak naprawdę w życiu jest istotne.
Mały Książę umiera, by powrócić do Róży, którą kocha. Saint Exupery pokazuje czytelnikowi, że śmierć to nie koniec.
Książka jest prawdziwą skarbnicą sentencji, przesłań moralnych i wskazówek, jak żyć, by być szczęśliwym. To utwór dla czytelnika w każdym wieku. Zarówno dziecko jak i dorosły znajdzie tu coś dla siebie.
Serdecznie polecam dużym i małym
Dorota Węgrzyn
5. Anonymous30 listopada 2016 20:39
Mały Książę to najpiękniejsza, a zarazem najgorsza opowieść jaką przeczytałam. Pewnie nasuwa się teraz wszystkim pytanie...Dlaczego tak jest? Za każdym razem, gdy ją czytam inaczej ją interpretuję. Buzuje we mnie wtedy milion emocji, które nie są do okiełznania. Radość, smutek, płacz, wściekłość. Jak jedna książka może wywołać tyle emocji na raz? Otóż u mnie lektura Mały książę to zrobiła. Podczas czytania jej cieszę się jak małe dziecko i płaczę jak bóbr. Z jakiego powodu? Bo jest smutna? Też, ale przede wszystkim...bo jest taka prawdziwa i podobna do naszego codziennego życia. Życia młodych ludzi. Mały książę patrzy na świat oczami dziecka...dorastającego dziecka do miłości i przyjaźni. Z początku jest zwykłym dzieckiem, które nic nie wie o oddaniu, miłości i przyjaźni, jednak uczy się co to prawdziwa miłość i poświęcenie. Oddaję swoje życie, aby powrócić do Róży, którą kocha. Powieść zdecydowanie jest dla czytelników w każdym wieku. Każdy w tej lekturze znajdzie coś dla siebie.
~Naciaszeq
6. P.A.U.L.A30 listopada 2016 22:12
Cudowne uczucie łączące złotowłosego chłopca z Różą to prawdziwa, szczera przyjaźń. Nie da się jej zauważyć od razu, ale zawsze jest przy nas, w każdym kolejnym rozdziale, na każdej kolejnej planecie.
To,co ukazane jest w tej książce, to coś o czym często piszę w tym tekście.To uczucie, bez którego człowiek nie jest w stanie funkcjonować . To przyjaźń.
Paulina Pawlik