13 małych błękitnych kopert - Maureen Johnson
podróż po Europie
Jeju, też bym chciała mieć ciotkę, która w spadku funduje mi podróż po Europie :") bardzo zazdroszczę Ginny takiej kochanej krewnej, bo fajnie by było tak na spontanie polecieć sobie do Amsterdamu... nie ma żadnego nudnego chodzenia po muzeach, ale odkrywanie tajemnic i zwiedzanie miejsc które na pewno wrzuciłabym do Słoika Szczęścia. czytało się tak przyjemnie, lekko aż byłam zdziwiona, bo początek był do kitu. Ah, no i wkurzyłam się oczywiście na końcu ponieważ to kolejna książka, która pozostawiła niedosyt i pustkę, bo przecież trzeba było wrócić do nudnej rzeczywistości bez psiej kawiarni. Mam nadzieję, że kiedyś też sobie zrobię taką wycieczkę.
2. Anonimowy29 lutego 2016 23:30
"13 małych błękitnych kopert"- Maureen Johnson...
... Czyli wycieczka po Europie w odcieniu letniego nieba.
Szukacie przygód a nie możecie wyjść z domu? Na ten problem zaradzi książka pani Maureen. Razem z główną bohaterką wsiadamy do różnych rodzai transportów by 'gonić' sekret zmarłej ciotki.
Czym jest prawdziwe szczęście?
Czy tym szczęściem są pieniądze, uroda, a może sława?
A może coś innego?
Na te pytania możemy znaleźć odpowiedź w tej 'błękitnej' książce.
Mi się udało znaleźć odpowiedź na te nurtujące pytania w tej wspaniałej lekturze.
Teraz wiem co robić by być szczęśliwa.
Czy wam się uda? Mam nadzieję, że tak. Powodzenia.
\Przeborka
PS: Szukajcie szczęścia w błękicie. :)